Niańki, złote rączki i strażacy
Zadaniem przywódcy jest podtrzymywanie swoich ludzi na duchu. Zawsze. Liderzy muszą być nastawieni optymistycznie i wykazywać gotowość do działania. Mimo to, wielu menedżerów nie traktuje tego jako części swoich obowiązków. Widzą siebie raczej w roli nianiek, złotych rączek czy strażaków. Niańczą zatem dzieci, reperują usterki i gaszą pożary. W obliczu zmian tego typu dysfunkcje ujawniają się z pełną siłą. Należy więc przewidywać reakcje swoich pracowników na różne sytuacje, wpisując je w szerszy zbiór prawidłowości działań ludzkich. Pracownicy najczęściej przechodzą przez cztery stadia cyklu, a zadaniem menedżera jest zawiadywanie tą wędrówką.
Cykl zmian:
1. Sprzeciw: „nie wyniknie z tego nic dobrego”
2. Zubożona świadomość: „nie mam ochoty się w to angażować”
3. Eksploracja: „w jaki sposób mogę sprawić, że zmiana będzie dla mnie korzystna?”
4. Akceptacja: „nauczyłem się w jaki sposób nowa sytuacja może być korzystna dla mnie i dla innych”
Czasami pierwsze trzy etapy rozciągają się na bardzo długi okres. Produktywność i morale , w miarę rosnącego oporu pracowników mogą w tym czasie pikować w dół. W naturze ludzkiej leży sprzeciw wobec zmiany. Jeśli jednak mam być dobrym liderem, muszę dogłębnie zrozumieć cykl zmian, aby jak najszybciej jak to możliwe doprowadzić moich ludzi do stadium czwartego – akceptacji. Oczekuję od nich całkowitego poparcia, aby zmiany zaowocowały dla mnie, dla nich i dla firmy.
Read More